Podobne pytania zadawaliśmy sobie gdy wpierw japońskie, a później koreańskie pojazdy zaczęły pojawiać się na naszych ulicach.
Do skuterów i elektroniki z państwa środka zdążyliśmy już przywyknąć.
Hafei Lobo jest samochodem miejskim projektu Pininfarina, produkowanym przez chińskiego producenta Hafei Motor. Jego produkcję rozpoczęto w 2002 roku. Bez słowa przesady można mówić o jego międzynarodowym sukcesie - poza Chinami sprzedawany jest jako Hafei Brio w Rosji, w Sri Lance to Trend Micro, w Malezja Naza Sutera, a w Tajlandii Naza Forza.
Lobo ma bardzo nowoczesny i przyjemny wygląd. Wszystko wygląda proporcjonalne, choć wyraźnie widać, co inspirowało jego projektantów. Wszechobecne trójkąty - przednie kerunkowskazy, lusterka, klamki drzwi, tylny słupek, okna, a nawet lampy - wszystko w tym aucie jest trójkątne. Jednak nadaje to pojazdowi jedynie unikalnym design.
Przy rozstawie osi 2355 mm i wysokość 1533 mm, Lobo jest dosyć obszerny. Kierowca i pasażer przedniego fotela, nawet wysokiego wzrostu, nie będą mieli problemów z wygodnym podróżowaniem.
Biorąc pod uwagę, że Hafei Lobo to samochód za niewielkie pieniądze, nie razi we wnętrzu goła blacha, co często spotyka się w tej klasie. Nawet jakość tworzyw sztucznych używanych we wnętrzu zasługuje na uznania. Wnętrze zaprojektowane zgodnie z zasadami ergonomii, wszystko znajduje się tam, gdzie powinno być. Rozczarowuje jedynie jakość spasowania. Podczas jazdy wszystko skrzypi i trzeszczy. Na szczęście można to zagłuszyć dobrej jakości systemem nagłośnienia z 4 lub 6 głośnikami.
1,1 litrowy, 16 zaworowy silnik w połączeniu z 5-biegową manualną skrzynią biegów nieźle sobie radzi w lekkim pojeździe. Co prawda sprint do setki zajmuje aż 14 sekund, ale motor ma przecież tylko 64 konie i 88 Nm momentu obrotowego. Jak dla kogoś za mocny to mamy do wyboru jeszcze 8 zaworową jednostkę o pojemności 1 litra i 45 KM. Jak za słaby, to jest jeszcze 16 zaworowy, 1,3 litrowy o mocy 78 KM i momencie 108 Nm. Osiągi w zależności od silnika 120, 140 lub 150 km/h.
Prowadzenie pojazdu nie sprawia niespodzianek, wszak zawieszenie stroili ludzie z Lotusa.
Wyposażenie jak na tę klasę bogate - klimatyzacja, centralny zamek, przednie światła przeciwmgielne, a w lepszych wersjach nawet dwie poduszki powietrzne i ABS. Z bogatej listy wyposażenia dodatkowego polecamy sportową kierownicę, alufelgi i spoiler (dostępne również z najsłabszym silnikiem).
Żródło : oneshift.com