Podobne pytania zadawaliśmy sobie gdy wpierw japońskie, a później koreańskie pojazdy zaczęły pojawiać się na naszych ulicach.
Do skuterów i elektroniki z państwa środka zdążyliśmy już przywyknąć.
I tu nas Chińczycy znowu zaskoczyli. Mogli poprzestać na stworzeniu udanej, bogato wyposażonej bulwarowej terenówki dla klientów z bardziej wypchanym portfelem. Oni jednak poszli na całość i wzorem Amerykanów zbudowali jej mocno wydłużoną wersję dla biznesmenów. To chyba pierwsza chińska limuzyna w pełnym tego słowa znaczeniu. Jak na limuzynę przystało skóra, barki, lodówki, kieliszki, TV i sporo innych bajerów.
Standardowa wersja pojazdu ma jednak zaledwie 4.62 m długości i przy szerokości 1,8 m gwarantuje wygodę dla kompletu pasażerów. Auto można nabyć z napędem 4x4 lub 4x2. Silniki benzynowy Mitshubishi 2,4 litra o mocy 93 lub 100 kW oraz diesla 2,8 litra INTEC z common-rail mocy 70 lub 85 kW i momentem obrotowym 225 lub 285 Nm to chyba trochę za mało jak na ten typ pojazdu. Z przekładni do wyboru mamy wyłącznie 5-biegowy manual. Prędkość 160 km/h wersji benzynowej to też nie szczyt marzeń, ale za to mamy tarczowe hamulce przy wszystkich kołach, ABS z EBD i dwie poduszki powietrzne (w tańszych wersjach poduszkę pasażera musimy dokupić). Do wyposażenia możemy mieć niewielkie zastrzeżenia - klima manualna, a regulowany elektrycznie fotel kierowcy, pasażera już nie. Generalnie nie jest źle.
Żródło : Great Wall Motor Corporation