Podobne pytania zadawaliśmy sobie gdy wpierw japońskie, a później koreańskie pojazdy zaczęły pojawiać się na naszych ulicach.
Do skuterów i elektroniki z państwa środka zdążyliśmy już przywyknąć.
Eastar to sedan, który długością 4,8 m i bogatym wyposażeniem próbuje konkurować z europejskimi i amerykańskimi pojazdami. Pod względem wyglądu i rozmiarów doskonale łączy w sobie dynamikę z powagą służbowej limuzyny. Jedynym mankamentem jest brak trzeciego pasa bezpieczeństwa tylnej kanapy czyniący Eastara autem 4-osobowym.
W kwestii napędu nabywcy nie pozostawiono wyboru. Mamy tylko silnik o pojemności 2 litrów i mocy 102 kW połączony z 4-biegowym automatem. Napędzane koła przednie. Przy masie samochodu sięgającej 1440 kg rozpędza go zaledwie do 180 km/h, co jak na luksusową limuzynę nie powala na kolana. Na szczęście dopracowano układ hamulcowy wyposażając pojazd w hamulce tarczowe wszystkich kół z wentylowanymi tarczami. Jak na samochód chiński wyposażenie odpowiedzialne za bezpieczeństwo podróżujących niezwykle rozbudowane - ABS, EBD i aż 4 poduszki powietrzne, ale tylko z przodu, a limuzyną przecież wozi się cenniejsze osoby na tylnej kanapie. W wyposażeniu automatyczna klimatyzacja, pełna elektryka, automatyczne wycieraczki z czujnikiem deszczu i rozbudowane audio, w najbogatszej wersji wyposażone w odtwarzacz DVD.
Żródło : Chery Automobile