Sezon na 125-tki. Chiński czy markowy motocykl?

Po wprowadzenia w życie nowelizacji do ustawy o kierowaniu pojazdami zaczął się w Polsce szał na motocykle z serii 125-tki. Rok 2015 był szczególnym czasem dla motocyklistów, którzy chcieli poczuć wolność i skorzystać z przyjemności prowadzenia wymarzonego jednośladu. Wiele osób decydowało się, bowiem na zakup swojego pierwszego motocykla. Tylko, jaki motocykl 125 kupić? Decyzja polegała na wyborze między markowym motocyklem a motocyklem chińskim.

Markowa 125-tka to dość droga inwestycja i nie każdego na nią stać. Motocykliści poszukują, więc tańszych pojazdów, zazwyczaj produkcji chińskiej. Z Chin możemy sprowadzić zarówno motocykle wysokiej jakości, porównywalne do innych znanych marek (jednak te mają dość wysokie ceny), jak te tańsze jednośladowce. Tani motocykl 125 ccm w Chinach można kupić już za 400-500 zł, a popularną Hondę CG 125 można zakupić za 1000 zł. Jeśli więc szukamy taniego motocykla to z pewnością warto zajrzeć na strony chińskich producentów.

Problem polega jednak na tym, że jednośladem w tak niskiej cenie długo nie pojeździmy. Takie pojazdy w Chinach rezerwowane są dla klasy robotniczej i kojarzone są z biedą. Producenci nastawieni na masową produkcję ładują w nie najtańsze części. Mimo iż silniki o małej pojemności są dość trwałe, to z resztą części nie jest już tak dobrze. Ramy szybko rdzewieją, gumy parcieją, a przyczepność opon też pozostawia wiele do życzenia. Problemy występują także z elementami nadwozia czy elektroniką. Płowiejący lakier czy łatwo pękające plastiki, padające moduły czy cewki automatycznego ssania również nie są rzadkością. Plusem jest, że części zamienne do takich jednośladów są łatwo dostępne i mają one niską cenę.

Jeśli twoja pierwsza 125 ma być tanim środkiem transportu to chiński motocykl jest świetnym rozwiązaniem. Warto zamienić gry hot spot na coś naprawdę dobrego- jazdę motocyklem. Wybierz, więc swój jednoślad i zaplanuj pierwszą trasę motocyklową by poczuć wiatr we włosach.